Nie rob drugiemu co tobie niemile. Apr 14, 2011, GWP Gdanskie Wydawnictwo Psychologiczne. hardcover. 8374893230 9788374893237.
Mieszkając w Chinach i włócząc się po Azji Południowo- Wschodniej, przyzwyczaiłam się, że po mojej odpowiedzi na pytanie „skąd jesteś” najczęściej następuje cisza, oznaczająca często, że mój rozmówca nie umie Polski nawet umiejscowić na mapie. Jak trafiłam na katolika, to padało hasło „Jan Paweł II”, jak na fana piłki nożnej to „Lato”, w Chinach niektórzy znali też nazwisko „Wałęsa”. We Francji, gdzie właśnie zamieszkałam, nikomu miejsca Polski na mapie tłumaczyć nie trzeba. Francuzi z reguły nawet co nieco słyszeli o naszej historii, wiedzą co się dzieje w naszej współczesnej polityce i potrafią wymienić nazwy kilku największych polskich miast. Mają „jakąś” wiedzę, ale i stereotypowe przekonania na temat Polaków, z którymi przyszło mi się teraz mierzyć. Kiedy francuscy znajomi poprosili mnie o przyniesienie na wspólną kolację tradycyjnej polskiej potrawy dodając, że nie chodzi im o wódkę, to było nawet śmieszne. Kiedy francuski teść zażartował, czy chcę wódki do kawy, na moich ustach pojawił się grymas, za nic nieprzypominający uśmiechu. Kiedy w jadalni u brata teściowej zobaczyłam obrazek przedstawiający grających w karty i pijących whisky mężczyzn, z których jeden mówi: „znam jednego Polaka, który pije to na śniadanie”, poczułam się jakoś nieswojo. Wszystkich tu dziwi, że się krzywię lub odmawiam, gdy wciskają mi domowej roboty bimber (no jak to? przecież z Polski jestem!), a mi już nie chce się tłumaczyć, że mimo pochodzenia nie pijam wódki szklankami. Czemu tak drażnią mnie te żarty? Nie chce być postrzegana przez pryzmat rzekomego pijaństwa rodaków. A już na pewno nie przez Francuzów, którzy zgodnie z raportami międzynarodowych organizacji zdrowia, spożywają więcej alkoholu niż my, Polacy. Jeśli już w ogóle mam być rozpatrywana jako Polka, a nie podróżniczka, czy pisarka, to chciałabym by brane były pod uwagę dokonania naukowe Polaków, polska sztuka, czy nawet burzliwa historia, a nie wygrane, czy też przegrane próby sił nad kieliszkiem czystej wódki (której w dodatku nie lubię). Poza tym, jako córce alkoholika, która do dziś mierzy się ze skutkami choroby ojca, polska „kultura” picia wódki nie jest najlepszym tematem do śmiechu. I zwyczajnie nie lubię, gdy przypisuje mi się jakieś cechy/zachowania, tylko dlatego, że z tego akurat, a nie innego kraju pochodzę. I to negatywne zachowania, bo chlaniem wódy to się akurat nie ma co chwalić. Takie przylepianie łatek. Za nic, to znaczy za ojczyznę. Roześmiałam się na pierwszy taki „niewinny” żarcik, skrzywiłam się na drugi, przygryzłam wargi na kolejnych. Ze złości! Ze złości na tych głupich Francuzów! Przecież jak mój francuski Adrien do Polski przyjeżdżał to nikt mu żab nie oferował (żab, których on nigdy nie jadł mimo bycia… no właśnie, „żabojadem”). Ale zaraz, zaraz! Czy ja, moi bliscy, my- Polacy jesteśmy tacy święci? W moim domu rodzinnym o kimś, kto był zacofany mówiło się, że jest sto lat za Murzynami. Skąpiec żydził, a do porządku przywoływało się słowami „zachowuj się jak biały człowiek”. Ciekawa jestem czy nigdy nie użyliście przysłowia „kochajmy się jak bracia, liczmy się jak Żydzi”? Nie siedzieliście „jak na tureckim kazaniu”? Nie słyszeliście, że gdzieś „śmierdzi jak w murzyńskiej chacie”? Mi się zdarzało, nie tylko słyszeć, ale i bezmyślnie powtarzać te obrzydliwe, rasistowskie hasła. Bezmyślnie jak moi francuscy znajomi i rodzina, którzy (tu daję sobię rękę uciąć) wcale nie chcą mi sprawić przykrości- wręcz przeciwnie, chcą mnie swoimi żartami rozbawić i pokazać, że co nieco wiedzą o mojej kulturze. Nie widzą krzywdzącego wydźwięku tego stereotypu, bo nigdy nie stali po drugiej stronie. I dlatego mam do Was prośbę: zawsze myślcie, zanim coś powiecie. Nie powtarzajcie bezmyślnie i bierzcie odpowiedzialność za swoje słowa. Nigdy nie wiadomo kto Was słucha, nigdy nie wiadomo kto po Was powtórzy, nigdy nie wiadomo kogo dotknie krzywdzący frazes, który wyszedł z Waszych ust. Nie róbcie, ale i nie mówcie drugiemu, co Wam niemiłe. Nigdy nie wiadomo, kiedy staniecie po drugiej stronie. Nie chcesz przegapić żadnego wpisu? Kliknij TU i zapisz się do newslettera! Podoba Ci się? Podaj dalej! Twoja rekomendacja bardzo mnie ucieszy. Nawet jak weźmiemy poprawkę, że teraz to jest stary człowiek z demencją nie budzi we mnie żadnego współczucia. Rasista, seksista, homofob obrzucający obelgami wszystkich naokoło. Reklama Bogdan Wojciszke 6,6 / 10 40 ocen 3 opinii 0 dyskusji Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.) 224 str. 3 godz. 44 min. Kategoria: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.) Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Data wydania: 2011-01-01 Data 1. wyd. pol.: 2009-01-01 Liczba stron: 224 Czas czytania 3 godz. 44 min. Język: polski ISBN: 9788374893237 Tagi: psychologia przysłowia więcej Dodaj do pakietu Dodaj do pakietu Czy człowiek człowiekowi wilkiem? Czy najtrudniej jest poznać samego siebie? Czy błądzić jest rzeczą ludzką? Czy warto być przyzwoitym i czy zemsta jest rozkoszą bogów? Dzięki tej książce dowiesz się, co o przysłowiach i mądrości ludowej sądzi współczesna psychologia. Średnia ocen 6,6 / 10 3 opinii 40 ocen 0 dyskusji Oceń książkę i Dodaj do biblioteczki Inne wydania Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe Bogdan Wojciszke Średnia ocen: 7,1 / 10 40 ocen Opinie: 3 + Dodaj na półkę Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe Bogdan Wojcieszke Średnia ocen: 6,6 / 10 40 ocen Opinie: 3 + Dodaj na półkę Reklama Macocha choćby z cukru, zawsze gorzka. Masz co zacząć, wprzód rachuj się z mieszkiem. Mądremu dosyć nadmienić. Mądrość uczy, czego szukać i przed czym się chronić. Mądry nie jest, co drugiemu nie poradzi. Mądry nie powie, czego wprzód nie zważy. Mądry wie, co mówi, głupi mówi, co wie. Mąż głową, a żona szyją. Komisja Etyki TVP przeanalizowała wpisy Jarosława Jakimowicza zamieszczone przez niego w mediach społecznościowych. Chodzi przede wszystkim o posty z lipca 2021 roku poświęcone kwestii przedłużenia koncesji stacji TVN. Zobacz również: Ola Kwaśniewska zdradziła wielki sekret! Co za wyznanie “Domyślacie się Państwo, że jestem za nie przedłużaniem tym szmaciarzom koncesji jak mało kto ŚPIESZCIE ŚIĘ SZMACIARZE ZADAWAĆ PYTANIA. [red. pisownia oryginalna]” - tak komentował sprawę Jakimowicz. Na wpis zareagował Paweł Mielewczyk, który postanowił złożyć skargę. Oburzony treścią postu wskazał, że "można kogoś nie lubić, (ale) to nie znaczy, że można wyzywać publicznie osoby pracujące w (...) TVN". Jak zauważył Mielewczyk - takie wpisy “niszczą reputację Telewizji Polskiej”. Jakimowicz atakuje rodzinę Sekielskiego. Padły szokujące słowa Kolejny post, którym zajęła się Komisja Etyki TVP, dotyczył rodziny Tomasza Sekielskiego. W jednym z wywiadów dziennikarz ujawnił, że jego żona zmaga się z poważną depresją i zespołem stresu pourazowego. Wypowiedź ta niestety nie umknęła uwadze Jakimowicza, który w skandaliczny sposób skomentował wyznanie. ZOBACZ TAKŻE: Jakimowicz szczuje na wizji na Ukraińców! Teraz będzie miał poważne problemy “BARDZO SIĘ CIESZĘ ŁOBUZIE, ŻE CIERPISZ TY TWOJA RODZINA ,ŻONA za to co zrobiłeś podły łobuzie mojej rodzinie. Ty dziennikarz? Zwykły łobuz ,który razem tą kreaturą Krysiakiem próbowali zniszczyć nam życie. Jest jeszcze parę osób np. z Uwaga TVN Dorota Pawlak na których ból spokojnie czekam. Za te krzywdy i kłamstwa i manipulacje zasłużyliście ‼️ [red. pisownia oryginalna]” - napisał Jakimowicz. Nadawca publiczny przyznaje. Gwiazda TVP naruszyła zasady etyki dziennikarskiej Postępowanie wyjaśniające wykazało, że Jakimowicz naruszył zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w TVP. Jak wskazano w uzasadnieniu, prezenter może publikować swoje opinie w Internecie, jednak powinien to czynić "z najwyższą rozwagą, pamiętając, że informacja raz umieszczona, pozostanie tam na zawsze". Gwiazda TVP została także upomniana, że musi pamiętać, że jej słowa, jako osoby mocno kojarzonej ze stacją, mogą być postrzegane jako stanowisko nadawcy. W związku z tym dziennikarz nie powinien publikować w internecie żadnych opinii, których nie mógłby przedstawić na antenie. Dotyczy to szczególnie wypowiedzi na temat polityki, spraw międzynarodowych, życia społecznego, ekonomii, mediów, kwestii moralnych, etycznych, religijnych, a także działalności TVP - stwierdza Komisja Etyki. Komisja potępiła wypowiedzi Jakimowicza skierowane do dziennikarzy i uznała jego zachowanie za nieakceptowalne. Ponadto uznała, że wpisy prezentera są szkodliwe dla wizerunku TVP. Ponadto komisja poinformowała, że gwiazda stacji długo nie reagowała na prośby o wyjaśnienie sytuacji. Jak się okazuje dopiero po jakimś czasie Jakimowicz "nadesłał odręcznie napisany brudnopis, który trudno przyjąć za dokument zgodny ze standardami obowiązującymi nie tylko w TVP ale też ze zwykłymi zasadami komunikacji społecznej". Express Biedrzyckiej - płk prof. Dariusz Kozerawski: Rozszerzenie NATO jest przesądzone Sonda Czy Jakimowicz przesadził ciesząc się z cierpienia w rodzinie Sekielskich? Tak, nigdy nie życz drugiemu, co tobie niemiłe Nie, po doznanych krzywdach ma prawo cieszyć się z "karmy" Nie wiem/nie mam zdania zdjęcie RTG wykonane w klinice w Seeburgu. Widać na zdjęciu wszystkie peknięcia Potrzebne 20.000 zł na operację! Proszę o pomoc Rankiem 22 września 2011 roku stało się coś bardzo tragicznego.

Empatia, czyli zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób, stanowi podstawę moralności. Wiadomo, że nieprawidłowości w funkcjonowaniu empatii występują u osób cierpiących na zaburzenia psychiczne takie jak psychopatia. Naukowcy wciąż nie są pewni, co właściwie motywuje ludzi, a także zwierzęta, do powstrzymywania się od wyrządzania krzywdy innym istotom. Naukowcy z Holenderskiego Instytutu Neuronauki (NIN) badali szczury, starając się sprawdzić czy występują u nich zachowania wskazujące na istnienie empatii. Na początku zwierzęta umieszczono w klatce z dwiema dźwigniami. Po naciśnięciu którejkolwiek z nich szczury otrzymywały nagrodę w postaci granulek sacharozy. W końcu każde zwierzę zaczęło wykazywać preferencję do naciskania jednej z dwóch dźwigni. Wówczas badacze przeprojektowali system: w pomieszczeniu obok pojawiło się drugie zwierzę, zaś naciśnięcie ulubionej dźwigni wiązało się z porażeniem jego stóp prądem. Szczury miały możliwość obserwowania reakcji sąsiada i szybko przestały naciskać preferowane wcześniej dźwignie, choć czynność ta wciąż skutkowała otrzymaniem nagrody. Reakcja taka następowała zarówno wówczas, gdy sąsiadem było zwierzę wcześniej szczurowi znane, czy też zupełnie obce. Następny krok polegał na zbadaniu reakcji mózgu gryzoni na taką sytuację. Wcześniejsze eksperymenty wykazały, że u ludzi współodczuwanie z drugą osobą odczuwającą ból związane jest z aktywacją kory obręczy. U szczurów w tym regionie znaleziono neurony lustrzane, które lokalizują ból obserwowany u innego osobnika na własnej mapie ciała. Naukowcy zmniejszyli aktywność kory obręczy u badanych szczurów poprzez podanie bezpośrednio do tych neuronów środka miejscowo znieczulającego. Po tym zabiegu szczury przestały powstrzymywać się przed wciskaniem ulubionej dźwigni, nawet widząc reakcję sąsiada. “Być może szczur przestaje naciskać szkodliwą dźwignię, bo nie podoba mu się słuchanie pisków drugiego szczura, tak jak nam nie podoba się słuchanie płaczu dziecka podczas lotu transatlantyckiego – mówi prof Christian Keysers, współautor badania. – A być może robią to, ponieważ naprawdę współczują bliźniemu. Nie wiemy czy naszymi szczurami kierowały motywy egoistyczne czy altruistyczne. Ale chciałbym zauważyć, że nie zawsze znamy podłoże dobrych uczynków u ludzi. Niezależnie od motywacji, wspólny mechanizm antyspołeczny u ludzi i szczurów jest dla mnie niezwykle ekscytujący. Możemy teraz wykorzystać wszystkie potężne narzędzia w nauce o mózgu, aby zbadać, jak zwiększyć niechęć do szkodzenia innym u pacjentów z zachowaniami antyspołecznymi.” Bibliografia: Hernandez-Lallement J., Attach Soyman E., Pinhal Gazzola V., Keusers C. Harm to Others Acts as a Negative Reinforcer in Rats. Current Biology 2020

- Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Do unto others as you would have done unto you. - Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Doctors make the very worst patients. - (dosł.) Lekarze są najgorszymi pacjentami. Don’t bite the hand that feeds you. - Nie gryź ręki, która cię karmi. Don’t burn your bridges behind you. - Nie pal za
Będę patrzeć w otchłań, a ona mnie pochłonie. Niech zapłoną lasy, niech zapłonie nadzieja. Każdy i tak zniszczy moje marzenia. Mess odłożyła swój zeszyt z wierszami i schowała go pod poduszkę. Położyła się wygodnie na łóżku. Myśli pochłonęły ją całkowicie. Nienawidziła tego świata, nienawidziła wszystkich, każdy działał jej na nerwy. Zawsze uważała się za najważniejszą, w szkole nie miała przyjaciół, nie miała nawet z kim słowa zamienić. Ale czy to jej przeszkadzało? Była typem samotnika, wiedziała, że ludzie plotkują, ale nie zwracała na to najmniejszej uwagi. Istniała tylko ona i jej mały świat, jej pokój. W zeszłym tygodniu umarł jeden z uczniów, ona wiedziała co się stało, widziała całe zdarzenie dokładnie. W ten chłodny jesienny dzień, gdy wracała ze szkoły w parku widziała 4 bijących się chłopaków. Schowała się za drzewa i obserwowała. 3 biło jednego, chłopaka z jej szkoły, z jej klasy. Nigdy za nim nie przepadała więc cieszył ją widok katowanego nastolatka. Pozostała trójka była starsza od niego, nie znała ich, ale twarze widziała doskonale. W momencie, gdy nastolatek upadł na ziemię w kałuży własnej krwi, wiedziała, że jego puls zanika. Czuła w sercu jego słabnący puls, widziała jak ulatuje z niego życie. Pozostali śmiali się jedynie, pokazywali palcami, pluli i dalej kopali po głowie. Wtedy oczy chłopaka odwróciły się w jej kierunku. Po twarzy sączyły się stróżki krwi. Spojrzała mu w oczy, wiedziała, że umierający ją dostrzegł, wyciągnął w jej kierunku rękę, ale ona jedynie się uśmiechnęła, potem poszła. Na następny dzień w szkole była policja. Zawiadomili o śmiertelnym pobiciu chłopaka z jej klasy. Nie odezwała się słowem. Ze strachu? Nie. Umundurowani mężczyźni nie wzbudzali w niej żadnej grozy. Potem nie myślała już o tym zdarzeniu, stało się ono dla niej obojętnym zatartym wspomnieniem. - Może masz ochotę wybrać się ze mną dzisiaj na zakupy? - do pokoju weszła jej matka. - Umiesz pukać? - odsapnęła Mess i schowała głowę pod kołdrę. Matka wyszła z pokoju. Spojrzała na zegarek, dochodziła 17. Miała jutro sprawdzian ale nie miała ochoty się w ogóle na niego uczyć skoro rodzice zmuszali ją do nauki. Wstała z łóżka i wyszła z pokoju, na dole ubrała buty, wzięła kurtkę i wyszła. Nie wiedziała dokąd idzie, chciała się wyrwać po prostu z tego całego syfu, który jej rodzice nazywali domem, oddalić się jak najdalej. Poszła do parku. O tej porze roku na dworze zaczynało już się ściemniać, park opustoszał prawie całkowicie. Siadła na ławce i wsłuchiwała się w ciszę. Co jakiś czas przechodzili ludzie ale ona nie zwracała na nich uwagi, dla nich ona również była obcą, obojętną osobą. Po pewnym czasie ściemniło się całkowicie, park zupełnie opustoszał. - W końcu, zostałam tylko ja i ja i ja i ja - powiedziała cicho pod nosem. Nie miała ochoty wracać do domu, na dworze było zimno ale nie przeszkadzało jej to. Spojrzała w ciemne krzaki naprzeciwko, zniekształcone kontury nabierały śmiesznych kształtów, raz widziała w ciemnych krzakach psy, koty, dzieci ale nagle jeden z krzaków zaszeleścił mocniej. Wytężyła wzrok, krzaki w jej wyobraźni nabrały kształtu trojga ludzi. Widziała ich dokładnie, sylwetki dorosłych mężczyzn z piwami w ręku. Zaśmiała się z własnej wyobraźni. Ale gdy jej śmiech rozszedł się po ciemnościach, jedna z postaci odwróciła się w jej kierunku. Mass zamarła. Z ciemności wyłoniło się 3 mężczyzn. Znała ich, widziała już ich twarze. To byli ci, którzy pobili nastolatka. Strach kompletnie ją sparaliżował, nie potrafiła sobie uświadomić w jaki sposób wyłonili się oni z ciemności. Szli w jej kierunku Dziewczyna wstała jednak napastnicy byli silniejsi. Jeden z nich zatkał jej usta dłonią. Poczuła zapach zgnilizny, zapach sfermentowanego alkoholu i potu. Żaden z nich się nie odzywał, żaden nie patrzał w jej kierunku. Ich ciemne sylwetki zlewały się z ciemnością. Usłyszała śmiech ale on nie dobiegał od żadnego z nich, śmiech wydobywał się z głębszej ciemności. Wtedy go zobaczyła. Leżał na ziemi w kałuży krwi, jego posiniaczona twarz skierowana była w jej kierunku. Nogi i ręce powyginane były w nienaturalnych kątach. Wtedy napastnik puścił ją, upadła na ziemię. Gdy podniosła oczy, zobaczyła przed sobą jego twarz. Zlepione krwią włosy, odpadającą skórę, głębokie, brudne i zaropiałe rany na policzkach. Wtedy poczuła na plecach przeszywający bój, ktoś kopnął ją w kręgosłup. Potem poczuła kolejne uderzenie. Następny cios skierowany był w jej żołądek, był tak silny, że Mass zwróciła caly swój posiłek. Gdy podniosła wzrok chłopaka już nie było. Widziała jedynie 3 ciemne postacie, które wpatrywały się w nią. Jeden z mężczyzn podniósł ją, wymierzył jej cios w twarz. Poczuła krew w buzi, która zaczęła wypływać jej z kącików ust. Potem kolejny cios, który złamał jej szczękę. Wypluła na ziemię zęby. Mężczyzna puścił ją. Uderzyła głową o ziemię. Nie potrafiła wydusić ani jednego słowa, przed oczyma miała mgłę. Kolejny cios w brzuch. Spojrzała przed siebie. Za krzakami dostrzegła kucającego chłopaka, który wpatrywał się w nią, uśmiechał się. Wyciągnęła w jego stronę rękę, chciała wołać o pomoc ale przez złamaną szczękę nie wydobył się chociażby najdrobniejszy pisk. Zanim umarła przypomniała sobie skąd zna jego twarz. Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe! Przypomnijcie sobie najgorszą rozmowę o pracę, w jakiej uczestniczyliście jako kandydaci. Nie trzeba być wróżką, żeby zgadnąć, że po wyjściu z niej nie mieliście ochoty podejmować pracy w tamtej firmie bez względu na ostateczny wynik rekrutacji, prawda? Otóż to. Download Free PDFDownload Free PDFCzas Kultury, 2017Czas KulturyWaldemar KuligowskiThis PaperA short summary of this paper37 Full PDFs related to this paper
1. Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe. 2. Wszystko, co chcesz, aby ci ludzie czynili, ty czyń im także. Pięć przykazań kościelnych. 1. W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych. 2. Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty. 3.
{"id":"470201","linkUrl":"/film/Nie+r%C3%B3b+drugiemu+co+tobie+niemi%C5%82e-2007-470201","alt":"Nie rób drugiemu co tobie niemiłe"}Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły. {"tv":"/film/Nie+r%C3%B3b+drugiemu+co+tobie+niemi%C5%82e-2007-470201/tv","cinema":"/film/Nie+r%C3%B3b+drugiemu+co+tobie+niemi%C5%82e-2007-470201/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Na razie nikt nie dodał opisu do tego filmu. Możesz być pierwszy! Dodaj opis filmu Czasem jest tak, że tytuł służy do podkreślenia zawartego "przekazu", ponieważ sama realizacja nie miałaby żadnego ambitniejszego działania i tak jest niestety i tutaj. Można to już przewidzieć przy rozpoczęciu oglądania, a szkoda, ponieważ samo wykonanie animacji, oraz scenografii zasługuje na niski ... więcej
what goes around comes around (też: do as you would be done by) volume_up. nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe [przysłow.] what goes around comes around. volume_up. jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz [przysłow.] what goes around comes around. volume_up. jakie ziarno, taki plon [przysłow.]
Zawsze, gdy spotykam się ze zjawiskiem ludzkiej zawiści i agresji, o niewytłumaczalnym źródle doznaję szoku. Szczerze przyznam, że na poziomie ogólnoludzkiego odczuwania, pomimo wiedzy na temat zawiści, jej objawów i możliwych uwarunkowań, nie jestem w stanie przyzwyczaić się do niej i zrozumieć stojąc przed nią twarzą w twarz. Wbrew pozorom uczucie zawiści nie jest tak bardzo rzadkie, jak mogłoby to się wydawać. Co więcej, zdecydowanie dziwi mnie fakt, że doskwiera ona w kraju, który deklarowany jest jako w większości katolicki i postępujący wedle zasady, będącej przysłowiem narodowym- ‘’ Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe’’. W mojej poniższej refleksji będzie mi towarzyszyła myśl, zaczerpnięta z perykopy biblijnej w Ewangelii według Świętego Mateusza –‘’ Wszystko co byście chcieli, aby wam ludzie czynili, tak i wy im czyńcie’’. Czym jest zawiść? Aby łatwiej było zrozumieć tematykę o, której piszę na samym początku swoich rozważań wyjaśnię pojęcie zawiści. Zawiść jest to powszechne zjawisko, będące poczuciem dyskomfortu powstającego na skutek obserwacji przez człowieka u innych ludzi przedmiotów bądź cech, które są lepsze od posiadanych przez niego. Można powiedzieć że zawiść jest bardzo mocno powiązana z zazdrością i są to dwa zjawiska wzajemnie się uzupełniające. W zawiści człowiek potrafi życzyć drugiemu człowiekowi tego, co najgorsze. Bez wahania mogę powiedzieć, że jest to bardzo negatywne uczucie, ponieważ zamiast koncentrowania się na pozytywnych aspektach życia i przeżywania emocji, człowiek na własne życzenie tworzy w swoim sercu i umyśle pewnego rodzaju śmietnik w postaci złych myśli i odczuć. Co więcej, operuje on kategoriami własnego braku i obwiniania innych za swoje niepowodzenia, dorabiając przy tym konkretną i ‘’ racjonalną’’ według niego ideologię przyczynową. Według mnie, tak jak wspomniałam we wstępie, dla zawiści nie ma żadnego wytłumaczenia. Traktuj drugiego człowieka tak, jakbyś chciał aby Ciebie traktowano Zasada sformułowana przez Jezusa, we wspomnianej przeze mnie Ewangelii według świętego Mateusza w swojej historii sięga siedemnastego wieku przed Chrystusem. W starożytności zasada ta formułowana była na dwa sposoby, negatywnie i pozytywnie. ‘’ Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe’’ będące jednocześnie polskim przysłowiem i ‘’ Czyń innym tak jakbyś chciał, aby Tobie czyniono’’ są dwiema stronami tej złotej zasady miłosierdzia i można je porównać do awersu i rewersu drogocennej monety. Pierwsza wersja, ogranicza się jedynie do unikania zła, druga natomiast zachęca do podejmowania działania poprzez podjęcie inicjatywy i dostrzeganie potrzeb drugiego człowieka. Wersja sformułowana przez Jezusa jest bez wątpienia wersją pozytywną, i mówi o tym, że inicjatywa czynienia dobra zależy od człowieka, który ją podejmuje. Słowa Jezusa również w ich pozytywnym wydźwięku, zostały zastosowane przez rzymskiego filozofa Senekę, w ‘’ Listach moralnych do Lucyliusza’’ – ‘’ Żyj z niższym tak, jak chciałbyś, aby wyższy żył z tobą”. Wspomniany wcześniej filozof, znalazł w tej zasadzie również praktyczne zastosowanie dla przepisu - „Wiesz, że niegodziwcem jest ten, kto od własnej żony wymaga obyczajności, a sam jest uwodzicielem cudzych żon”. Tak jak wcześniej wspomniałam Jezusowa zasada jest wezwaniem do działania, w myśl miłosierdzia i traktowania drugiego człowieka, w sposób taki w jaki sami chcielibyśmy być traktowani. Podjęcie działania zależy od nas, wedle staropolskiej myśli –‘’ Kto się nie leni, to mu się zieleni’’. Jeżeli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one Oczywiście nie zachęcam do tego typu działania, jednak próbuję zobrazować mechanizm działania zawiści w sferze ludzkich myśli. Jeżeli pomiędzy myśli negatywne wkradnie się pozytywna w myśl tej zasady stanie się ona myślą negatywną, dostosowując się do sytuacji. Dzieje się tak również dlatego, że człowiek posiada w swoim umyśle utrwalony wzorzec, jakim jest negatywne myślenie. Szkody płynące z uczucia zawiści Uczucie zawiści, bazując na negatywnym myśleniu, destruktywnie wpływa na stan ducha. Im większa zawiść i im więcej jest tego typu pojawiających się myśli, tym trudniej przezwyciężyć taki typ myślenia. Kolejną bardzo ważną szkodą, płynącą z uczucia zawiści jest to, że człowiek wyszukuje coraz bardziej interesujące wymówki dla usprawiedliwienia swoich zachowań, czy nawet jest w stanie stworzyć nowe ideologie na fundamencie złości i wspomnianego uczucia. Na tej podstawie mogę stwierdzić, ze zawiść jest bardzo kreatywna i może mieć różne przejawy, chociażby poprzez formułowanie krzywdzących i mijających się z prawdą plotek. Jak uchronić się przed zawiścią ? Odpowiedź na pytanie postawione powyżej, nasuwa się sama, jednakże postępując wedle zasady ‘’ Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe’’ pojawia się kolejne pytanie, czy faktycznie jest to możliwe? Podejściem, które uwielbiam jest rozpoczęcie zmian od samego siebie, bowiem w trakcie rozwoju osobistego każdy z nas znajdzie w sobie coś, co może ulec ulepszeniu. Sumiennie wykonywana praca nad samym sobą, jest czymś co zobowiązuje na całe życie i jednocześnie zajmuje czas na tyle, że nie pozwala na taplanie się w bajorku własnej nienawiści, zazdrości i frustracji na innych. Warto wspomnieć także o tym, że uczucie zawiści może mieć również pozytywne konsekwencje, ale tylko wtedy gdy staje się czynnikiem dopingującym do zwiększenia własnych wysiłków na drodze do swojej własnej doskonałości. Kończąc słowem podsumowania, sobie samej i każdemu z nas życzę umiejętności spojrzenia na drugiego człowieka oczami miłosierdzia i jednocześnie traktowania go w taki sposób, w jaki my sami chcielibyśmy być traktowani. Katarzyna Oberda
\n \n\n \nnie życz drugiemu co tobie niemiłe
Złota reguła etyczna. Złota reguła etyczna ( zasada wzajemności) — zasada etyczna „traktuj innych tak, jak ty byś chciał być traktowany”; może być również określana w wersji negatywnej: „nie czyń innym tego, czego nie chcesz, by czynili tobie” [1] . Zasadę tę można odnaleźć w dialogach konfucjańskich zawierających
Autor: Bogdan Wojciszke Tytuł: "Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe" Data wydania: Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne WWW: Czy dawne mądrości ludowe i przysłowia mogą mieć coś wspólnego z psychologią? Okazuje się, że bardzo wiele, bo to właśnie w nich kryje się źródło wiedzy o społeczeństwie, uczuciach czy ludzkich nawykach. Profesor Wojciszke z humorem i szczyptą ironii przekłada tradycyjne porzekadła na współczesny zabiera nas w wyjątkową, fascynującą podróż do krainy słów. Znane od zawsze prawdy nabiorą dzięki niej nowego znaczenia. Dowiemy się też między innymi, dlaczego: apetyt rośnie w miarę jedzenia, cierpienie uszlachetnia, a Polak jest zawsze mądry po szkodzie. "Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe" to fascynująca podróż w świat psychologii społecznej, skierowana zarówno do profesjonalistów i studentów psychologii jak i do wszystkich zainteresowanych tym, jak nasze doświadczenia i przeżycia znajdują odzwierciedlenie w języku, którym się posługujemy. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne jest oficyną publikującą książki naukowe, popularnonaukowe i poradnikowe z zakresu nauk społecznych. Zajmuje się przede wszystkim psychologią, ale mają w swojej ofercie także książki z takich dziedzin, jak pedagogika, edukacja, socjologia, logopedia, antropologia i inne. Istnieją od 1991 roku, co roku publikując około 150 nowości, wznowień i dodruków. Data publikacji: 10/03/2015 .
  • sqhu1089eg.pages.dev/753
  • sqhu1089eg.pages.dev/857
  • sqhu1089eg.pages.dev/327
  • sqhu1089eg.pages.dev/337
  • sqhu1089eg.pages.dev/203
  • sqhu1089eg.pages.dev/514
  • sqhu1089eg.pages.dev/528
  • sqhu1089eg.pages.dev/117
  • sqhu1089eg.pages.dev/792
  • sqhu1089eg.pages.dev/657
  • sqhu1089eg.pages.dev/702
  • sqhu1089eg.pages.dev/115
  • sqhu1089eg.pages.dev/140
  • sqhu1089eg.pages.dev/688
  • sqhu1089eg.pages.dev/7
  • nie życz drugiemu co tobie niemiłe