Nabożeństwa czerwcowe – ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Nabożeństwa czerwcowe są odprawiane codziennie, przez cały czerwiec i zwykle odbywają się przed lub po wieczornej mszy świętej. Są one poświęcone Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, a podczas nabożeństwa wierni odmawiają litanię oraz Akt poświęcenia rodzaju
Niejeden grzesznik stylizuje swą niepokonalną złą skłonność do "rangi" grzechu śmiertelnego. Długo i szeroko można by rozwodzić się nad tą otchłanią ludzkiego przeżywania zła. Tego grzechu, jak i w ogóle żadnego, nie da się wymierzyć miarą łokciową. Wielcy teologowie i mistrzowie życia duchowego spieszą tak strapionemu z pomocą, oferując mu wiele reguł mądrościowych dla rozeznania się w rzekomym ślepym zaułku. Łaska - nielimitowana i za darmo >> Wymieńmy cztery z naczelnych wskazań. Wszystkie mają na uwadze integralność ludzkiej osoby. Jeżeli chrześcijanin szczerze może sobie powiedzieć, że jego życie - mimo trudności i porażek - w całości zmierza do przodu, w kierunku większej prawości sumienia i większego uwrażliwienia w odniesieniu do bliźniego, wtedy w wypadku wątpliwości, czy miał miejsce grzech ciężki, może i powinien rozstrzygać na swoją korzyść. Podobnie brzmi kolejna ważna reguła mądrościowa: kto po swym grzechu zawsze i natychmiast żałuje Mysterium iniquitatis i odnawia swe postanowienie poprawy, może z ufnością interpretować swój stan pozytywnie - ciężkie przewinienie nie miało miejsca, albowiem grzech śmiertelny jest fundamentalną opcją przeciwko przyjaźni z Bogiem, stanowi zmianę kierunku marszruty. Wręcz nie do pomyślenia jest sytuacja, by po grzechu ciężkim człowiek natychmiast mógł wzbudzić żal i znów nakierować swój wzrok ku autentycznej odnowie życia. Kiedy w grę wchodzą trudności głównie na jednym odcinku życia, może i przy wielokrotnym niepowodzeniu, podczas gdy całość chrześcijańskiej egzystencji rozwija się we właściwym kierunku, mamy znów pod ręką dość wyraźną wskazówkę, że nie może być mowy o ciężkim grzechu. Mając bowiem na oku całościowy obraz człowieka, odwrócenie się od Boga musiałoby, niemal z konieczności, uzewnętrznić się na wielu obszarach życia etycznego. I wreszcie: dla chrześcijanina ważniejsze jest jednak, aby tu i teraz zapewnić sobie Bożą przyjaźń, niż zadręczać się swą przeszłością. Zarówno żalem przepojone przyjęcie sakramentu pojednania, jak i całkiem szczególnie częstsze przyjmowanie Komunii świętej jest dla chrześcijanina, który siebie bierze poważnie, pocieszającym zapewnieniem, że może żyć w przyjaźni z Bogiem. Bóg nie pyta, czy w piątek jadłeś mięso >> Zamknijmy te luźne uwagi pewnym beztroskim zdarzeniem, jakie z literacką maestrią referuje Henryk Sienkiewicz. Grzech może nawet sycić poczucie wyjątkowości człowieka. Młoda dziewczyna postanawia zaskoczyć nieznanego i sędziwego spowiednika wyznaniem oryginalnego grzechu: "Wyznałam w końcu, po całej litanii innych grzechów, że jestem ogromnie dumna. Ale staruszek nie dosłyszał widocznie dokładnie, albowiem otoczył dłonią ucho i zapytał: «Jaka jesteś?». «Dumna» - odrzekłam nie bez poczucia pewnej wewnętrznej dumy, albowiem wydawało mi się, że byle kto nie może mieć takiego grzechu. «Aha! Dumna! No, proszę! A z czegóżeś ty, moje dziecko, taka dumna?». Milczałam, albowiem nie mogłam znaleźć na razie odpowiedzi. «Czy może ty pochodzisz z jakiego historycznego rodu?». «Nie, wcale nie. Ot, szlachcianka jestem, jak każda inna, ale żeby tam ród mój miał być aż historyczny, to wcale nie». «Aha! To może ty jesteś bardzo utalentowana albo uczona?». «I… Artystką nie jestem, a co do uczoności, skończyłam pensję […]». «No! Już wiem: musisz być bardzo bogata?». «Nie, ojcze. Tata ma wioseczkę, ale i trochę długów […]». «Cóż wreszcie? Bo… mnie to tam nie obchodzi i niedowidzę, ale jeśli nie to i nie drugie, to chyba musisz być bardzo urodziwa?». «Tak sobie… niczego! Brzydka może nie jestem, ale gdzie mi tam do piękności…». […] No to uspokójże się, moje dziecko, bo ty jesteś głupia, nie dumna, a to wcale nie jest grzech…». I oto - kończy bohaterka - w jaki sposób straciłam raz na zawsze moją dumę". * * * Chcesz się lepiej spowiadać? Kliknij tutaj: Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć. Bóg nie jest policjantem z drogówki. "W piątek zjadłem mięso, bo zapomniałem, że jest piątek" - kiedy ks. Boniecki słyszy takie słowa w czasie spowiedzi, zastanawia się, w jakiego Boga wierzy ten człowiek. Przyznaje, że piękne jest tak wrażliwe sumienie, ale Bóg to nie policjant z drogówki, który doskonale wie, w którymOdpowiedzi Stonogaa odpowiedział(a) o 21:41 Jeśli zapomniałaś, to nie jest ciężki grzech, tylko lekki. Generalnie nie powinno się jeść w piątek mięsa, bo wtedy Jezus został ukrzyżowany. Takie moje zdanie ^0^Kocham Cie ♥ EKSPERTOcelotic odpowiedział(a) o 21:49 Jeśli była to Wędlina albo Szynka to tak. a to zalezy, od 14 roku zycia obowiązuje post piątkowya ścisły od 18-60 roku życiai zależy od twojego sumienia bo ja jakbym zjadła mięso w piątek to jak najgorszy grzech ciężki CNO odpowiedział(a) o 22:24 "2 Jeden jest zdania, że można jeść wszystko, drugi, słaby, jada tylko jarzyny. 3 Ten, kto jada [wszystko], niech nie pogardza tym, który nie [wszystko] jada, a ten, który nie jada, niech nie potępia tego, który jada; bo Bóg go łaskawie przygarnął. 4 Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na Jeden czyni różnicę między poszczególnymi dniami, drugi zaś uważa wszystkie za równe: niech się każdy trzyma swego przekonania! 6 Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich dla Pana, a kto jada wszystko - jada dla Pana. Bogu przecież składa dzięki. A kto nie jada wszystkiego - nie jada ze względu na Pana, i on również dzięki składa Bogu."Rz 14, 2-6 BizzyD odpowiedział(a) o 21:39 Nie,..! ;))) To tylko jedzenie! blocked odpowiedział(a) o 22:46 blocked odpowiedział(a) o 21:34 Bóg Cię pokarze, i pójdziesz do piekła. to nie post jeśli to grzech to mały. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lubGrzech nieczystości. Wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, aby każdy umiał utrzymywać własne ciało w świętości i we czci, a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie. (…) Nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości (1 Tes 4,3-7). WPHUB. Natalia Bogucka |. 23.12.2021 07:37. Wigilia w piątek. To oznacza zakaz. Ksiądz mówi wprost. 1729. Boże Narodzenie jest jednym z najważniejszych świąt chrześcijańskich. Ich duchowy wymiar często schodzi jednak na dalszy plan, a najbardziej skupiamy się na kupowaniu prezentów, gotowaniu i robieniu porządków. Czy dla was jedzenie mięsa w piątek to grzech? 2018-01-19 17:50:35 Czy jedzenie w piątek kaszanki to grzech 2012-09-14 15:25:14 prawda czy mit ? 2010-01-20 15:40:11