Porady naszych EkspertówWitam, jak nauczyć dziecko pić mleko z butelki? Syn ma 6 miesięcy i do tej pory pił tylko z piersi, smoczka nie chce pod żadną postacią i pić z butelki również nie. Mama mówi, że mam nie dawać piersi tylko butelkę, ale jak długo mam go głodzić, skoro po 5,5 godzinach nadal nie złapał butelki, w końcu uległam i dałam mu pierś. Jaką metodą go nauczyć butelki? Pytanie przesłała PaniAgnieszka Pani Agnieszko, Istnieje wiele metod pozwalających przejść z piersi na butelkę. W moim odczuciu w pierwszej kolejności powinna Pani poszukać w sobie zgody na taką zmianę i zaakceptować fakt, że Pani dziecko również potrzebuje chwili, aby zaakceptować nową sytuację i przeżyć w związku z nią własne emocje. Myślę, że jednorazowa próba przeczekania zakończona fiaskiem nie wiele pomoże, a przyniesie sporo frustracji i Pani i dziecku. Warto być może aby pierwszą próbę podjął ktoś z rodziny (tak by dziecko nie czuło Pani piersi) i by to było Pani mleko (by smak pozostał ten sam). Warto też poprosić, aby ta osoba uzbroiła się w cierpliwość i spokój. Nie wpadała w panikę, kiedy dziecko długo będzie odmawiało pokarmu. Proszę też pamiętać, że u niemowląt dosyć mocno funkcjonuję potrzeby biologiczne, które nie dopuszczą do sytuacji zagłodzenia. W moim odczuciu spokój, czas i cierpliwość przyniosą upragniony efekt pod warunkiem, że rozpoczęte działanie zostanie doprowadzone do końca. Tak by nie uczyć maluszka, że buntem, płaczem może wyegzekwować to czego chce. Życzę powodzenia Marta Pałuba Portal ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.Jeśli dziecko jest głodne po karmieniu butelką, można po prostu przygotować nieco większą ilość mleka, ale zawsze zachować odpowiednie proporcje, dodając o 30 ml wody i jedną miarkę proszku więcej. Mleko powinno być świeże: najlepiej przygotowywać mieszankę na krótko przed karmieniem.
Najważniejszym elementem w standardzie żywienia niemowląt jest karmienie piersią. Jeżeli jednak nie możesz karmić w ten sposób, po konsultacji z pediatrą zacznij podawać mleko modyfikowane, dopasowane do wieku i potrzeb rozwojowych twojego maluszka. Zobacz film: "Karmienie piersią" spis treści 1. Karmienie butelką krok po kroku 2. Jak często karmić butelką? 3. Jak trzymać dziecko podczas karmienia butelką? 4. Jaki smoczek wybrać? Silikon lub kauczuk? Kształty smoczków Smoczki specjalne rozwiń 1. Karmienie butelką krok po kroku Gdy maluszek marudzi, kręci się oraz ssie paluszki, tym samym daje ci znać, że jest głodny. Możesz wtedy rozpocząć przygotowywanie posiłku. Przed przygotowaniem mleka umyj dokładnie ręce oraz przygotuj niskozmineralizowaną lub źródlaną wodę mineralną. Następnie przyrządź mleko zgodnie z instrukcją umieszczoną na opakowaniu. Zawsze przygotowuj mleko bezpośrednio przed podaniem dziecku i nigdy nie podawaj niewykorzystanej części pokarmu. Przed podaniem dziecku butelki umieść kilka kropel mleka na nadgarstku, by upewnić się, że mieszanka nie jest za gorąca. Mleko powinno być delikatnie ciepłe, zbliżone do temperatury ciała. Możesz też użyć specjalnej butelki z termometrem. Podczas karmienia trzymaj dziecko we właściwej pozycji: ważne, żeby jego główka była nieco wyżej niż reszta ciała. Przechyl butelkę tak, aby smoczek był wypełniony pokarmem. Zapobiega to połykaniu powietrza, które gromadzi się w jelitach. Po każdym karmieniu zadbaj o to, aby dziecku się odbiło, dlatego przytul je w pozycji pionowej tak, aby główkę miało opartą o twój bark. Następnie delikatnie poklep maluszka po pleckach. To pomaga ulecieć pęcherzykom powietrza z przewodu pokarmowego. 2. Jak często karmić butelką? Pamiętaj, że jako mama karmiąca mlekiem modyfikowanym masz dodatkowe zadanie. To przede wszystkim kontrolowanie wielkości i częstotliwości karmień. Stosując się do zaleceń, nie dopuścisz do przekarmienia lub podania zbyt małej ilości mleka. Pamiętaj jednak, że dzieci rozwijają się w różnym tempie i mają różne potrzeby. W pierwszym miesiącu życia karmienia mogą być jeszcze nieregularne. Około drugiego miesiąca życia niemowlę zwykle charakteryzuje się własnym, indywidualnym rytmem snu i jedzenia. Dzięki temu jest znacznie spokojniejsze. Regularne przerwy między karmieniami do około 3 godzin to czas niezbędny na strawienie i wchłonięcie pokarmu. Na początku dziecko zjada zwykle około 7 butelek mleka dziennie. Ilość pokarmu zwiększa się oczywiście w miarę rosnącego apetytu. Gdy dziecko ma powyżej pół roku, należy unikać nocnego karmienia. Zalecenie to stosuje się w profilaktyce otyłości i próchnicy. 3. Jak trzymać dziecko podczas karmienia butelką? Podczas karmienia butelką bardzo ważna jest pozycja, w jakiej trzymasz dziecko. Ułóż je w taki sposób, aby tułów i główka tworzyły linię prostą. Dzięki takiej pozycji dziecko lepiej oddycha, ssie i połyka, a także mniej się męczy podczas jedzenia. Rodzice często układają malucha na zgięciu przedramienia, tak jak podczas karmienia piersią. Ta wyjątkowo wygodna pozycja pozwala również zaspokajać potrzebę bliskości. Absolutnie nie wolno podawać dziecku butelki, gdy leży ono zupełnie płasko, gdyż może się wtedy zakrztusić. Karmienie w pozycji na płasko może także przyczynić się do wystąpienia w przyszłości wad zgryzu, warto zatem zwrócić na to uwagę. Aby uatrakcyjnić karmienie, połóż dziecko na swoich kolanach naprzeciwko siebie i ułóż je tak, aby jego pupa opierała się o twój brzuch. Ta pozycja zapewnia idealne ułożenie tułowia i główki, pozwala wam na kontakt wzrokowy. Zwróć przy tym uwagę, aby brzuch dziecka nie był zgięty. Gdy dziecko jest przeziębione i ma katar lub gdy dużo ulewa pokarmu, do karmienia połóż je bokiem na jednym ze swoich ud. Plecy i główkę oprzyj o drugą nogę, a pupę dziecka o swój brzuch. Pomyśl nad włączeniem taty malucha do rytuału karmienia. Zaangażowanie taty w opiekę nad dzieckiem buduje więź między nimi, a tobie pozwala podzielić się z partnerem wieloma obowiązkami. Jednym z nich może być karmienie butelką. 4. Jaki smoczek wybrać? Wybierając smoczek, weź pod uwagę nie tylko wiek swojego dziecka, ale i to, jaki rodzaj pokarmu będziesz mu przez niego podawać. Będzie Ci wtedy łatwiej ustalić rozmiar smoczka oraz odpowiednią wielkość dziurek. Na sklepowych półkach znajdziesz smoczki przeznaczone do mleka, kaszek, papek lub płynów. Przeczytaj informacje na opakowaniu – producenci smoczków stosują różną numerację i oznaczenia, które pomogą Ci wybrać smoczek najlepiej dopasowany do wymagań Twojego maluszka. Mleko powinno płynąć bez przeszkód, ale nie za szybko – w optymalnym dla dziecka tempie. By zminimalizować ryzyko wystąpienia kolki, dziecko nie powinno połykać zbyt dużych ilości powietrza. Silikon lub kauczuk? Smoczki silikonowe są przezroczyste, bardziej wytrzymałe i twardsze, przez co wymagają więcej wysiłku od dziecka podczas ssania i pomagają ćwiczyć mięśnie buzi i języka. Smoczki kauczukowesą miękkie i często wygodniejsze dla dziecka, ale za to szybko matowieją i odkształcają się. Kształty smoczków Na rynku znajdują się różne modele. Najważniejsze jest, aby smoczek był dopasowany do jamy ustnej dziecka. Istnieją 3 podstawowe kształty smoczków: z okrągłą główką, z zastawką pozwalającą regulować wlot powietrza i wypływ mleka oraz najbardziej polecane – smoczki przypominające kształtem brodawkę sutkową – umocowane na szerokiej podstawie. Mają one zazwyczaj obły i szeroki kształt, który pozwala ułożyć się wargom dziecka prawie tak jak na piersi. Górna część smoczka, którą ssie dziecko, powinna być walcowata i prosta, bardziej plastyczna niż podstawa. Powinna się giąć i wyciągać, w ten sposób umożliwi aktywną pracę języka i policzków w trakcie ssania. Smoczki specjalne Smoczki mogą także pełnić dodatkowe funkcje, tak jak np. smoczki wieloprzepływowe, które mają regulowany przepływ płynu czy smoczki z zaworem antykolkowym, które zapobiegają połykaniu przez dziecko powietrza. Natomiast smoczki ortodontyczne zapobiegają wadom zgryzu i utrzymują język w odpowiedniej pozycji, są lekko spłaszczone z jednej strony. Bogaty wybór smoczków na rynku umożliwi Ci wybór tego właściwego – odpowiadającego na aktualne potrzeby Twojego maluszka. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule:Karmienie butelką noworodka. Jak zadbać o wygodę podczas karmienia?. polecamy
Spójrz na ten list od jednej z mam i przeczytaj odpowiedź doradcy laktacyjnego , żeby dowiedzieć się, dlaczego dziecko płacze po karmieniu piersią i co wtedy robić. Płacz dziecka po karmieniu piersią Małgorzata, mama Michałka: "Michałek ma dwa miesiące. Karmię go piersią. W ostatnim miesiącu przybrał 700 g.Butelkę i smoczek umyj, a jeśli nie masz dostępu do bieżącej wody, wypłucz wodą z butelki lub/i dokładnie wytrzyj np. nawilżoną chusteczką. Po karmieniu wyjmij dziecko z fotelika do odbicia i pozwól mu odpocząć w innej pozycji. Podpowiadamy, jak przygotować zestaw spacerowy do karmienia mlekiem z butelki poza domem.Rodzice karmiący swoje dzieci butelką borykają się z wieloma różnymi wątpliwościami. Postaramy się rozwiać przynajmniej niektóre z nich. Podobno niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym trzeba dopajać. Co zrobić, gdy dziecko nie chce pić nic poza mlekiem? Nic na siłę. Wielu dzieciom wystarcza woda zawarta w przygotowanej mieszance. Niemowlę karmione sztucznie warto dopajać głównie w upały lub wtedy, gdy oddaje twarde stolce i z trudem robi kupkę. Ale nawet wówczas można jedynie proponować malcowi dodatkowe płyny. Najlepiej podsuwać mu niewielkie ilości naraz - jeśli nie chce pić z butelki, może przekona go łyżeczka lub kubeczek z ustnikiem? Najzdrowszym napojem jest niegazowana woda mineralna (trzeba ją przegotować). Warto pamiętać, że w ciągu doby malec może wypić nie więcej dodatkowego płynu, niż dostaje mleka na jedno karmienie. I najlepiej, by nie wypijał tego naraz, lecz w dwóch, trzech porcjach. Większą ilość płynów trzeba podać w wyjątkowych okolicznościach - gdy dziecku grozi odwodnienie (przy biegunce, wymiotach, gorączce). Czy butelki dla noworodka można myć w zwykłej zmywarce? Dla niemowlęcia do 6. miesiąca życia akcesoria do karmienia i smoczki lepiej myć ręcznie z użyciem delikatnego płynu do mycia naczyń, dokładnie płukać i sterylizować zgodnie z zaleceniami producenta. Butelki z dużą ilością zarysowań i smoczki noszące ślady zużycia trzeba koniecznie wymienić na nowe, bo na nierównej powierzchni gromadzą się zanieczyszczenia. Dlaczego czasem pod koniec posiłku dziecko zaczyna prężyć się i płakać? Co może mu w takiej sytuacji pomóc? Najprawdopodobniej przyczyną jest połknięte w czasie jedzenie powietrze, które nagromadziło się w jelitach i sprawia ból. Najlepiej w połowie karmienia przerwać posiłek i podnieść malucha do odbicia - można go ułożyć na swoim ramieniu lub brzuszkiem na kolanach. Resztę porcji należy podać, dopiero gdy dziecku się odbije. Połykanie powietrza, a w konsekwencji bolesny dyskomfort w brzuchu, zdarza się zwłaszcza niemowlętom, które jedzą zbyt łapczywie. Warto w takiej sytuacji wypróbować butelkę antykolkową albo smoczek typu "slow flow" (o wolniejszym przepływie) lub smoczek wyposażony w dodatkowy za-worek antykolkowy. Jeśli dolegliwości nie miną, warto skonsultować się z lekarzem. Być może trzeba zmienić mieszankę na lepszą dla szczególnie wrażliwego brzuszka. Czy w nocy można podawać niemowlęciu butelkę? Młodsze niemowlę może w nocy nawet dość często domagać się karmień - jest to zrozumiałe i naturalne. Starsze, zwłaszcza takie, które ma już pierwsze zęby, powinniśmy od nocnych karmień stopniowo odzwyczajać (w nocy malec może do woli pić czystą wodę). Pamiętajmy, że dziecka nie wolno karmić na leżąco - w tej pozycji malec może się zakrztusić. Bezpieczniej jest wyjąć go z łóżeczka i nakarmić, trzymając w ramionach - to zaspokaja też bardzo ważną potrzebę bliskości, czułości, dotyku. Poza tym po karmieniu i tak warto niemowlę podnieść, by mu się odbiło. Nie jest także dobrze karmić dziecko przez sen. Podawajmy malcowi butelkę wtedy, gdy poczuje głód i obudzi się na jedzenie, a nie wtedy, gdy wydaje nam się, że powinien zjeść swoją porcję. Jak odzwyczaić od nocnych karmień mlekiem modyfikowanym ośmiomiesięczne niemowlę, które wciąż budzi się na mleczny posiłek? Jeśli maluchowi trudno zaakceptować od razu tak wielką zmianę, można nocne mleko stopniowo rozcieńczać wodą (tzn. co noc rezygnować z kolejnej miarki mleka, aż zostanie tylko woda). Niemowlę w tym wieku zdobywa mnóstwo nowych umiejętności i w dzień żal mu czasu na jedzenie - dlatego nadrabia w nocy. Warto zadbać, by maluch w ciągu dnia miał warunki do spokojnego posiłku i odpowiednio się na- jadał, a wieczorem podać bardziej kaloryczny posiłek - mleko wzbogacone kleikiem lub kaszkę zbożową (do podania łyżeczką). Co zrobić, jeśli po zmianie mleka modyfikowanego na następne dziecko ma zaparcie? Wrócić do dawnej mieszanki czy zmienić ją na jeszcze inną? Częste zmiany mleka modyfikowanego nie wpływają dobrze na układ pokarmowy niemowlęcia. Lepiej wstrzymać się z tą decyzją. Być może jest to reakcja organizmu np. na większą zawartość żelaza w mieszance. Każda zmiana mieszanki to mała rewolucja - układ pokarmowy musi mieć czas na przystosowanie się do nowej diety. Jeśli w stolcu poza konsystencją nie ma nic niepokojącego (np. śluzu albo krwi) i maluch ogólnie ma się dobrze, zwykle problem jest przejściowy i wystarczy doraźna pomoc. Niemowlę cierpiące na zaparcia powinno dużo pić. Warto też podawać mu probiotyk. A jeśli problem trwa tygodniami, trzeba skonsultować się z lekarzem - być może potrzebne będzie leczenie farmakologiczne lub rzeczywiście (uzasadniona wówczas) zmiana mieszanki. Niektóre dzieci nie chcą jeść łyżeczką. Czy takiemu półrocznemu niemowlęciu można podawać zupę przez smoczek? Prędzej czy później każde dziecko nauczy się jeść łyżeczką. Rewolucję w sposobie jedzenia z pewnością zapoczątkuje dzień, w którym maluch będzie już na tyle pewnie siedział, by samodzielnie mieszać łyżką w misce zupy - takiej uciechy na pewno sobie nie odmówi! Do tego czasu warto niestrudzenie przekonywać go do łyżeczki. Może warto wypróbować inny kształt lub bardziej miękką łyżeczkę, która nie będzie urażać dziąseł? Jeśli nie zupa, to może malca skusi przecier owocowy? Do jedzenia przez smoczek łatwo dziecko przyzwyczaić, a trudno je odzwyczaić. Poza tym gdy malec dostaje zupę w butelce, nie ma szans na ćwiczenie przeżuwania i połykania papkowatej konsystencji. Jedzenie łyżeczką pokarmów, stopniowo coraz mniej rozdrobnionych to także profilaktyka wad zgryzu i trening aparatu mowy. Jaką mieszankę podać siedmiomiesięcznemu niemowlęciu dotąd karmionemu naturalnie, "jedynkę" czy "dwójkę"? Dla dziecka po 6. miesiącu życia odpowiednie jest mleko oznaczone cyfrą 2 i nie ma znaczenia, czy wcześniej maluch zaliczył etap "jedynki", czy nie. "Dwójka", czyli mleko następne, ma skład, który lepiej zaspokaja potrzeby starszego niemowlęcia. Czy niemowlę może używać smoczków i butelek, które zostały po starszym rodzeństwie? Lepiej byłoby zafundować kolejnemu potomkowi własny komplet akcesoriów. Używane smoczki najlepiej wymieniać najdalej co 3 miesiące, ale nawet jeśli niezbyt sfatygowany smoczek poleży kilkanaście miesięcy w szafie, nie będzie już pierwszej świeżości. Butelki wykonane są z bardziej wytrzymałego tworzywa, ale i je trzeba wyrzucić, gdy mają wyraźne ślady zużycia (np. matowe ścianki). Niemowlęta karmione butelką powinny jeść co trzy godziny, ale nie zawsze jest to możliwe. Co zrobić, jeśli karmienie wypada o 19, a wieczorna kąpiel o 20? W takiej sytuacji można opóźnić kąpiel albo wyjątkowo podać mleko wcześniej. Nic się nie stanie, jeśli jednorazowo w ciągu dnia przerwa między posiłkami będzie krótsza niż ustalone 3 godziny. Czy jeśli alergiczne dziecko nie toleruje smaku hydrolizatu białkowego, można złagodzić go, mieszając ze zwykłym mlekiem modyfikowanym? Nie. Hydrolizat białkowy zawiera białko zhydrolizowane, czyli rozłożone na drobniejsze cząsteczki (peptydy, amino- kwasy), które nie mają już właściwości alergizujących. Jeśli do hydrolizatu dodamy choćby jedną tylko miarkę zwykłej mieszanki, posiłek będzie nadal zawierał alergeny, które uczulają dziecko. Trzeba więc jak najszybciej przejść całkowicie na hydrolizat białkowy. Gorzkawy smak preparatu można natomiast próbować złagodzić dodatkiem glukozy (propozycja dla młodszego niemowlęcia) lub kaszki owocowej (dla starszego). Jakie mleko powinno się podawać rocznemu dziecku, które do tej pory piło mleko oznaczone symbolem HA 2? W sklepach znajdziemy mleko oznaczone symbolem HA 3 przeznaczone dla niemowląt po 8. miesiącu życia, ale nie ma na rynku mieszanek hipoalergicznych i hydrolizatów przeznaczonych wyraźnie dla starszych dzieci (w wieku 1-3 lat). Na szczęście większość maluchów stopniowo wyrasta z alergii na białko mleka krowiego. Po pierwszych urodzinach wiele dzieci ma już tę chorobę za sobą (wtedy stopniowo wprowadzamy do diety zwykłe mleko modyfikowane ). Oczywiście nie wszystkie. Na szczęście "dwójka" nadaje się także dla starszych alergików, więc spokojnie można ją podawać tak długo, jak tylko jest taka potrzeba. NIE PRZEJMUJ SIĘ, JEŚLI DZIECKO: Zjada nieco mniej lub więcej niż zwykle jego rówieśnicy. Woli jeść częściej, ale mniejsze porcje. Ma zmienny apetyt, ale według wskazań siatek centylowych rozwija się harmonijnie. Nie tylko butelka Mleko modyfikowane, podobnie jak pokarm mamy czy wodę, możemy podawać dziecku na różne sposoby - nie tylko w butelce najczęściej kojarzonej z mlekiem. Uwieńczona smoczkiem butelka to dobre rozwiązanie dla małych niemowląt, ale jeśli maluch jest jedynie dokarmiany mieszanką, dodatkowe porcje mleka możemy podać pipetką, strzykawką czy z wyprofilowanego kieliszka. Pięcio-, sześciomiesięczny maluch może już z powodzeniem pić mleko z kubeczka z ustnikiem lub zwykłym, zaokrąglonym rantem. Im wcześniej maluch pożegna się ze smoczkiem butelki, tym lepiej dla jego zębów.
Wraz z Ewą Kuźmą, neurologopedą klinicznym, chcemy zaprosić Was na naszą próbę generalną zanim pojawią się kamery i mikrofony..! O czym, ja tu do Was
Temat karmienia piersią w ostatnich latach stał się tematem, który znacząco podzielił środowisko matek i przyczynił się do zaciekłych sporów zwolenników i przeciwników obu metod. Jako mama, uważam, że dywagowanie o wyższości jednej drogi nad drugą jest bezsensowne, a spór jest po prostu nie do rozstrzygnięcia. Dlatego też, by nie pogłębiać tej i tak już sporej przepaści, postawię się w roli obiektywnego obserwatora i badacza tematu, po to by wskazać zalety i wady obu metod oraz ich wpływ na dziecko, bez oceniania słuszności. Wybór najlepszej ścieżki, pozostawiam Wam, mądrym matkom. Karmienie piersią – za i przeciw Tak, jak pierwszym naturalnym odruchem noworodka jest ssanie, tak pierwszym krokiem każdej młodej mamy jest próba podania piersi noworodkowi. Naukowcy wskazują, że skład mleka kobiecego jest nieporównywalny z żadną sztuczną mieszanką. Bogaty w wartości odżywcze, przeciwciała uodparniające, stanowi najlepszy możliwy sposób odżywiania malca, rekomendowany przez lekarzy pediatrów, położne i naukowców. Wieli doradców laktacyjnych wskazuje na inne wartości dodane, które niesie za sobą ta forma dostarczania pokarmu. Mówi się o niepodważalnym budowaniu unikalnej więzi emocjonalnej, poczucia bezpieczeństwa między matką a dzieckiem, związanym z samym przytuleniem, ciepłem i dobrymi emocjami matki podczas karmienia. Z pewnością jest to sytuacja nie do podrobienia, a relacja nieporównywalna z żadną inną osobistą. Wiele matek wskaże również zaletę materialną karmienia piersią. Jest to najtańsza z dostępnych metod odżywiania, która nie niesie za sobą konieczności poniesienia nakładów finansowych. Przy sporej ilości wydatków rodziców na artykuły higieniczne noworodka, jest to zaleta nie do przecenienia. Z karmieniem piersią wiążą się także pewne wyrzeczenia matki. Trzeba pamiętać, że bezpośredni wpływ na jakość pokarmu ma skład diety mamy, więc należy pilnować właściwie zbilansowanej, pełnowartościowej diety własnej oraz odpowiedniego nawodnienia. Dodatkowo, o pełnym sukcesie będziemy mogły powiedzieć, gdy maluch podczas karmienia będzie właściwie ułożony, a jego ssanie miarowe, w odpowiednim tempie. To może być nie lada wyzwanie dla zmęczonych mam. Do najczęstszych minusów karmienia piersią kobiety zgodnie zaliczają permanentne niewyspanie, związanie z koniecznością przystawiania do piersi na żądanie, które regulowane jest tylko i wyłącznie każdorazowym zapotrzebowaniem malca. Konieczność dostosowania własnego zegara biologicznego, do dobowego rytmu karmienia często ma ogromny wpływ na plan dnia każdej młodej mamy. Zaplanowanie jakiegokolwiek wyjścia może być sporym utrudnieniem, związanym np. z potrzebą odciągania pokarmu zawczasu.. Niejednokrotnie też mama, karmiąca publicznie dziecko, narażona jest na surowy osąd postronnych gapiów, siejąc zgorszenie pomieszane z oburzeniem. Karmienie butelką – za i przeciw Mamy, które zdecydowały się lub musiały postawić na karmienie butelką, z pewnością docenią niewątpliwą wygodę tej metody. Polega ona w dużej mierze na możliwości regulowania i kontrolowania ilości podawanego pokarmu, a także na możliwości podania mieszanki przez jakąkolwiek osobę, bez udziału mamy. Pozwala to uczynić mamę osobą niezależną, która bez problemu wyjdzie z domu, nawet w porze, gdy maluszka dopadnie głód. Dodatkowo mleko modyfikowane jest ogólnodostępne (drogerie, apteki, sklepy spożywcze), a wielkości porcji są wskazane na opakowaniu, uzależnione od wagi i wieku dziecka. Mamy, które zazwyczaj w pierwszych tygodniach po narodzinach skazane są na widok czterech ścian pokoju dziecka, karmiąc butelką, mogą spokojnie udać się z malcem w miejsce publiczne i tam bez problemu nakarmić malucha. Choć jest coraz więcej miejsc dedykowanych matkom karmiącym, to wciąż publiczne karmienie piersią budzi mnóstwo kontrowersji wśród obserwatorów. Wielu rodziców wskazuje też, że istnieje bezpośredni związek między karmieniem butelką a wydłużeniem snu maluszka. Mówi się, że jest to pokarm gęstszy, treściwszy i tym samym zaspokaja uczucie głodu malucha na dłużej niż pokarm naturalny. Tym samym rodzice mogą liczyć na większą dawkę snu, łatwiejsze regulowanie własnego harmonogramu zajęć i krótszy proces przygotowawczy dziecka do usamodzielniania się. Jednak pośród wielu zalet karmienia butelką, mówi się również o licznych minusach. Z pewnością należy do nich cena mieszanek, która jest bardzo wysoka i decydując się na tę metodę, należy dokładnie przemyśleć, czy jest ono konieczne. Dodatkowo karmienie butelką obliguje rodziców do podawania ściśle odmierzonej ilości produktu w odpowiednich odstępach. Istnieje obiegowa opinia, która mówi, że podawanie dziecku pokarmu sztucznego zwiększa ryzyko otyłości dziecka w dorosłym życiu. Metoda butelkowa wymaga także od rodziców cierpliwości, szczególnie na początku. Noworodek jest nieprzystosowany do ssania smoczka i konsystencji pokarmu, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie odrzucać taką formę odżywania. Dodatkowo mamy, które z różnych względów musiały przejść na karmienie butelką, mogą czuć się niepotrzebne, odrzucone, wyraźnie gorsze od matek karmiących piersią. Metody pośrednie Oprócz wyraźnego podziału na karmienie piersią i butelką, jest jeszcze mnóstwo pośrednich rozwiązań, które stosują młode mamy. Część matek decyduje się bowiem na karmienie butelką mlekiem odciągniętym z piersi oraz technikę mieszaną, która łączy karmienie w sposób naturalny z butelką. Tak, jak ważne w tym procesie jest dziecko i jego potrzeby, tak i równie istotna jest mama. Żyjąc w zgodzie z własnymi przekonaniami, będąc szczęśliwą z obranego sposobu karmienia, przełożysz na malucha najlepsze emocje, niezależnie od obiektywnych, czy naukowych zalet konkretnej metody. Tolerancja nade wszystko Po przeczytaniu ogromu artykułów, blogów, opinii matek na forach i wysłuchaniu zdania wielu moich koleżanek mam, nasuwa mi się jedna konkluzja: nie bądźmy dla siebie surowe. Nie oceniajmy płasko i jednostronnie. Po prostu pamiętajmy, że może wystąpić szereg czynników niezależnych od nas, jak motywacja, samopoczucie, okoliczności zewnętrzne, stan zdrowia, które determinują wybór takiej a nie innej drogi. Wyrażajmy własne zdanie, ale z szacunkiem dla odmienności opinii. Zwyczajnie nie osądzajmy, gdy same nie chcemy być osądzane.Niespokojne niemowlę przy karmieniu butelką to powód do zmiany sposobu podania mleka, rodzaju mleka a czasem smoczka lub butelki. Czemu niemowlę jest niespokojne przy karmieniu butelką. Kupując butelkę, sprawdź, która będzie dobra dla Ciebie i dziecka. Wygodne do trzymania są butelki wyprofilowane. Wydaje się, że karmienie piersią to jedna z najbardziej naturalnych czynności, którą podejmuje mama noworodka. Jednak także tego musimy się po prostu nauczyć, a w razie wystąpienia trudności nie poddawać się i próbować je przezwyciężać. Każde przeciwności na drodze do udanego karmienia piersią wymagają siły i determinacji, ale warto je pokonać! Jakie problemy mogą się pojawić podczas karmienia piersią i jak możemy sobie z nimi radzić? Dziecko nie chce ssaćZdarza się, że dziecko nie chce jeść. Co może być tego przyczyną? Noworodek przez pierwsze dwie doby po narodzeniu może jeszcze nie odczuwać głodu – trzeba po prostu poczekać. Starsze niemowlę może się niecierpliwić, gdy mleko zbyt wolno leci, dlatego staraj się zawsze zrelaksować przed karmieniem – gdy jesteś zestresowana, wypływ pokarmu jest zaburzony. Dziecku może być też niewygodnie – spróbuj zmienić pozycję karmienia. Niektórym maluchom może też nie odpowiadać nowy zapach (jeżeli np. użyłaś perfum albo innego niż zwykle dezodorantu) lub też smak czy woń mleka, jeśli zjadłaś coś o intensywnym aromacie (cebula, czosnek, imbir).Dziecko przesypia pory posiłkówJeżeli noworodek przesypia ciągle pory posiłków, powinnaś budzić go na karmienie – przerwy pomiędzy posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3 godziny w ciągu dnia i 6 godzin w nocy. Starsze niemowlę (od 7 tygodnia życia) może jeść trochę rzadziej (co 4 godziny w ciągu dnia, co 7 w nocy). Dziecka od 4 miesiąca życia nie musisz już budzić na zasypia przy jedzeniuNiektóre dzieci po chwili ssania zasypiają podczas jedzenia – to nie jest dobry zwyczaj. Jeśli niemowlę zasypia, staraj się je delikatnie obudzić (np. stukając palcem w policzek), mów do niego. Gdy mimo tego zaśnie, odłóż dziecko do łóżeczka. Lepiej nie przyzwyczajać maluszka do spania przy piersi, bo potem będzie miał problem i z jedzeniem, i ze jest za małoPo urodzeniu dziecka mechanizm laktacji nie uruchamia się automatycznie – potrzeba na to czasu: czasem kilku godzin, czasem kilku dni. Jeśli więc dziecko jest głodne, a ty nie masz pokarmu – nie stresuj się. Przede wszystkim przystawiaj noworodka do piersi tak często, jak tylko się da: ssanie pobudza laktację. Możesz także pić ziołowe herbatki pobudzające wypływ pokarmu. Jeżeli denerwuje cię obecność lub uwagi innych osób, poszukaj miejsca, w którym nikt nie będzie ci przeszkadzał, i tam spróbuj spokojnie przystawić dziecko do piersi. I pamiętaj, że malutkiemu dziecku na początku wystarczy naprawdę niewielka ilość pokarmu – a potem mleka będzie coraz jest za dużoCzasami zdarza się, że mleka jest jakby.. za dużo. Płynie zbyt szybko, a maluch się krztusi, zaś po posiłku piersi nadal są pełne, niekiedy nawet bolesne, a dziecko przecież już się najadło. Nawał pokarmu najczęściej pojawia się w 3-4 dobie po porodzie, ale może też zdarzyć się później. W takiej sytuacji po karmieniu zrób sobie chłodny okład na piersi, możesz także położyć na biust zmrożone, rozbite liście kapusty – to świetny sposób na łagodzenie nawału i zapobieganie zastojom. Możesz także zmienić pozycję do karmienia: połóż się na plecach, a niemowlę niech leży na brzuszku: w ten sposób mleko będzie płynąć wolniej a dziecko nie będzie się brodawkiNa początku „mlecznej drogi” mama może narzekać na bolesność piersi i poranione brodawki: to zdarza się dosyć często, zwłaszcza, jeżeli dziecko je łapczywie. Są różne sposoby radzenia sobie z tą dolegliwością: jedne mamy polecają kapturki ochronne w trakcie karmienia, inne – smarowanie brodawek mlekiem lub specjalnymi maściami (po karmieniu), a niektórzy doradcy laktacyjni zalecają wystawianie piersi na promienie słoneczne (czyli nic innego, jak opalanie). Z pewnością warto zadbać o odpowiednią higienę piersi (nie uciskający, dobrze podtrzymujący piersi biustonosz, bawełniane, delikatne wkładki laktacyjne, luźne ubranie z naturalnych tkanin), a także – mimo wszystko – regularne karmienie malucha, gdyż zaleganie pokarmu może prowadzić do dosyć bolesnych zastojów pokarmowych; często też zmieniaj pozycje, w których karmisz. Jeśli brodawki bolą tak bardzo, że nie jesteś w stanie karmić dziecka, zrób kilkugodzinną przerwę, a w tym czasie odciągaj pokarm laktatorem i podawaj maluchowi mleko łyżeczką (nie butelką).Zastój pokarmuNawet najbardziej doświadczonej mamie może zdarzyć się zastój pokarmu. Piersi są wtedy ciężkie, obolałe, nabrzmiałe, gorące, przepełnione i tkliwe, a mleko nie chce płynąć. Wtedy warto pomiędzy karmieniami ogrzać piersi: można użyć do tego poduszki elektrycznej albo wziąć ciepły prysznic. Następnie można zrobić delikatny (nie powodujący bólu) masaż biustu – po kilku minutach mleko powinno zacząć płynąć. Wtedy trzeba ściągnąć troszkę pokarmu, aby łatwiej wypływał, a wówczas nakarmić dziecko. Po kilku karmieniach problem zastoju powinien piersi i ropień sutkaCzasem zdarza się, że zastój pokarmu lub skaleczone brodawki mogą doprowadzić do zapalenia piersi, bolesnego schorzenia. Nie leczone zapalenie piersi lub długotrwały zastój pokarmu mogą z kolei doprowadzić do rzadkiej, ale poważnej już w konsekwencjach choroby: ropnia piersi. Jest to zakażenie bakteryjne – najczęściej atakuje nas gronkowiec złocisty. Pierś staje się bardzo bolesna, obrzmiała, zbiera się w niej ropa, która czasem wydostaje się na zewnątrz, pojawia się wysoka gorączka. Konieczna jest szybka diagnoza lekarza, który zaleci kurację antybiotykiem oraz chirurgiczne opróżnienie ropnia z zalegającej w nim wydzieliny. Zapytaj go, czy możesz nadal karmić piersią: zdania specjalistów w tym zakresie są podzielone. Ropień piersi może prowadzić do poważnych powikłań ( posocznica), dlatego nie można go karmienie piersią staje się dla ciebie problematyczne, w każdym przypadku warto skonsultować się ze specjalistą. Najlepszą pomoc uzyskasz od doradcy laktacyjnego – osoby, która zawodowo zajmuje się wspieraniem mam karmiących piersią. .