Baza danych Gatunki obce w Polsce stanowi źródło informacji o niemal 1800 gatunkach obcych w Polsce. Znaczna część z nich, zgodnie z przyjętymi definicjami, to inwazyjne gatunki obce. Tymczasem przepisy Ustawy z dnia 11 sierpnia 2021 r. o gatunkach obcych, dotyczące m.in. konieczności występowania o zezwolenia i prowadzenia działań
Inwazyjne gatunki zwierząt najczęściej trafiają do środowiska wypuszczane przez ludzi. Trzeba z nimi walczyć, nim się rozprzestrzenią – dlatego ważne jest stworzenie azylów, w których takie zwierzęta mogłyby żyć, nie powodując szkód – mówią eksperci w rozmowie z PAP. Do tej pory w Polsce zidentyfikowanych zostało niemal dwa tysiące gatunków obcego pochodzenia – czyli gatunków roślin i zwierząt, które nie znalazły się na terenie naszego kraju w sposób naturalny, ale w wyniku działalności człowieka. Większość z nich nie jest w żaden sposób szkodliwa – nie oddziałuje negatywnie na przyrodę, gospodarkę czy na zdrowie człowieka. Bez części z nich wręcz nie wyobrażamy sobie dzisiaj życia: rośliny takie, jak ziemniaki, czy zwierzęta takie, jak kury czy świnie, to w większości miejsc na świecie gatunki obce. „Jest jednak niewielka grupa gatunków, w przypadku której oddziaływania takie są bardzo silne: właśnie te gatunki zwierząt i roślin nazywamy inwazyjnymi gatunkami obcymi” – tłumaczy w rozmowie z PAP dr Wojciech Solarz z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie. Obce gatunki mogą przedostawać się na nowe terytoria przeróżnymi drogami: według danych zbieranych przez Komisję Europejską istnieje ok. 40 takich sposobów. Gatunki mogą przenieść się na nowe tereny po zlikwidowaniu naturalnej bariery geograficznej (np. wybudowaniu kanału), wydostawać z hodowli czy uprawy w warunkach kontrolowanych – bądź też być przywożone do nowego kraju wraz z importowanymi towarami. „Nie ma już na szczęście takich pomysłów, jak to było jeszcze w XIX i na początku XX wieku: sprowadzanie obcych gatunków zwierząt i celowe wsiedlanie ich do środowiska, żeby na przykład było ładnie albo żeby zwiększyć liczbę gatunków” – opowiada dr Solarz. Jak tłumaczy badacz, egzotyczne gatunki zwierząt najczęściej trafiają dzisiaj do środowiska wypuszczane przez dotychczasowych właścicieli. „Wiele z potencjalnie inwazyjnych gatunków – których być może jeszcze nie ma w środowisku naturalnym w Polsce, ale znajdują się na unijnej liście gatunków zakazanych – zostaje przywiezionych do kraju w celu ich hodowli. Następnie uciekają swoim właścicielom albo właśnie są przez nich wypuszczane” – mówi. Przykładem takiego rozpowszechnionego w Polsce gatunku są choćby pochodzące z Ameryki żółwie czerwonolice. Po wypuszczeniu do środowiska naturalnego stają się one konkurencją dla naszego rodzimego żółwia błotnego: walczą z nimi o pokarm i miejsca odpoczynku, a ponadto mogą przenosić na żółwie błotne pasożyty i choroby. Dr Solarz przekonuje jednak, że wbrew pozorom, to nie najbardziej rozpowszechnione gatunki inwazyjnych zwierząt i roślin powinny znajdować się w centrum naszego zainteresowania. „Przez to, że są one tak szeroko rozpowszechnione, nie jesteśmy niestety w stanie wiele na nie poradzić. W przypadku takich szeroko rozpowszechnionych gatunków inwazyjnych możemy już tylko próbować ograniczać ich występowanie i negatywny wpływ w określonych miejscach – np. na terenach przyrodniczo cennych, takich jak parki narodowe czy obszary Natura 2000. Natomiast w skali całej Polski jest to niewykonalne – zarówno z powodów technicznych, jak i ekonomicznych” – dodaje ekspert. „Tak naprawdę powinniśmy więc swoje działania koncentrować na gatunkach, które są jeszcze rzadkie i na tyle mało rozpowszechnione, że istnieje szansa na takie nimi zarządzania, żeby przyniosło to efekt w skali całego kraju” – stwierdza. Kluczowe jest więc utrzymanie pod kontrolą liczebności obecnych już w Polsce gatunków egzotycznych. Jednym z najbardziej podstawowych sposobów prowadzenia tej kontroli jest właśnie zapobieganie wypuszczaniu tych zwierząt na wolność. Andrzej Kepel z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra” zwraca jednak uwagę, że w Polsce praktycznie nie ma możliwości odpowiedzialnego pozbycia się żywych okazów gatunków egzotycznych. „Jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłoby stworzenie azyli, które byłyby w stanie przyjmować te zwierzęta” – stwierdza. Zauważa on, że choć z ekonomicznego punktu widzenia najskuteczniejsze wydaje się usypianie zwierząt – jednak przyjęcie takiej strategii najpewniej przyniosłoby skutek odwrotny od zamierzonego. „Żaden właściciel zwierzęcia, nawet jeśli obecnie niezbyt się nim interesuje i ma dość jego trzymania, nie odda go na śmierć. Świadomość, że zostałyby poddane eutanazji, de facto skutkowałaby tym, że takie zwierzęta nie trafiałyby do punktów, które mogłyby je przyjąć, tylko byłyby wypuszczane na wolność” – tłumaczy. „Jeżeli chcemy, żeby ludzie, którzy już nie chcą lub nie mogą przetrzymywać takich zwierząt, oddali je – musimy stworzyć miejsca, w których zapewni się im dobre warunki życia, aż do naturalnej śmierci” – mówi Kepel. Dodaje przy tym, że choć przygotowywane były programy, które miały zaradzić problemowi wypuszczania do środowiska zwierząt egzotycznych, to ich realizacja za każdym razem napotyka barierę finansową. „Organizacje pozarządowe by to mogły zrobić – ale one też musiałyby mieć zagwarantowane środki” – podkreśla. PAP – Nauka w Polsce, Katarzyna Florencka kflo/ zan/ Źródło:
Żółwie błotne Chrysemys picta: Żółw malowany B gatunek inwazyjny zezwolenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na hodowlę i handel wymaga rejestracji w Starostwie Powiatowym: Kanada, Meksyk, Stany Zjednoczone: Clemmys guttata: Żółw cętkowany B II wymaga rejestracji w Starostwie Powiatowym: Kanada, Stany Zjednoczone Fragment artykułu: Bartłomiej Gorzkowski: Czy błotny jest jedynym żółwiem w środowisku Polski? Opublikowano drukiem w Magazynie Akwarium nr 4/2020 (182).Żółwie Inwazyjne gatunki obce to rośliny i zwierzęta, które nie są rodzime dla danych ekosystemów i powodują szkody w środowisku lub gospodarce. Poprzez drapieżnictwo, konkurencję pokarmową, transfer patogenów oraz zaburzenie równowagi w ekosystemach wpływają negatywnie na bioróżnorodność, przyczyniając się do eliminowania gatunków rodzimych lub znacznej redukcji ich populacji. Inwazje biologiczne, oprócz utraty siedlisk, to jedno z największych zagrożeń dla światowej przyrody. Wraz z rozwojem cywilizacji, międzynarodowego handlu, transportu i turystyki skala tego problemu wciąż narasta. Jak wynika z raportów Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), w Europie żyje ponad dziesięć tysięcy gatunków obcych (roślin i zwierząt), a w przypadku co najmniej 15 procent z nich potwierdzono negatywny wpływ na ekologię lub ekonomię. Wśród nich są także żółwie. W polskich rzekach i jeziorach spotkać można nie tylko żółwia czerwonolicego (Trachemys scripta elegans), znajdującego się na opracowanej przez Światową Unię Ochrony Przyrody (IUCN) liście stu najgroźniejszych gatunków inwazyjnych, lecz także pozostałe dwa podgatunki żółwia ozdobnego oraz przedstawicieli kilku innych gatunków. Pod koniec ubiegłego wieku z USA eksportowano na cały świat od 3 do 5 milionów żółwi rocznie. Tylko w latach 1994–1997 do Polski sprowadzono ich ok. 448 000. Brak danych dotyczących późniejszego okresu, ale można założyć, że import również był prowadzony na dużą skalę. Małe (wielkości monety) zielone żółwie świetnie sprzedawały się w sklepach zoologicznych. Oferowane za niewielkie pieniądze jako ciekawe uzupełnienie obsady domowego akwarium lub w komplecie z tandetną plastikową miską zwaną przez sprzedawców „gustownym terrarium z palemką”, bez problemu znajdowały prawna © 2018 Pet Publications Sp. z Zawartość udostępnianego pliku PDF jest wartością intelektualną chronioną prawem autorskim. Reprodukcja całości lub części zawartości pliku jest zabroniona bez pisemnej zgody firmy Pet Publications Sp. z Odbiorca publikacji ma prawo kopiować ją wyłącznie na urządzeniach, których jest właścicielem i na własny użytek.
Inwazyjne bezkręgowce w Polsce – nie tylko szopy i żółwie czerwonolice. Żyjemy w czasach, w których podróże stały się czymś normalnym i stosunkowo łatwo dostępnym. Dla człowieka wielokulturowość i traktowanie Ziemi, jako globalnej wioski jest niejednokrotnie zjawiskiem przyczyniającym się do poprawy jakości życia. Niestety
Azyl dla żółwi Fundacji Oceanika przyjmuje żółwie wodnolądowe z rodzajów Trachemys, Chrysemys, Graptemys oraz Pseudemys, w tym inwazyjne gatunki obce umieszczone na listach IGO stwarzających zagrożenie dla Polski i Unii (żółw ozdobny, żółw malowany, żółw ostrogrzbiety). W przypadku chęci przekazania żółwia do azylu Oto najciekawsze atrakcje na Hawajach jakie możemy zobaczyć w 2023 roku. 1. Park Narodowy Wulkany Hawai’i. Krajobraz dostępny w Parku Narodowym jest wulkaniczny i sprawia niesamowite wrażenie. Na terenie Parku Narodowego Wulkany Hawai’i znajdują się najbardziej aktywne i jednocześnie największe wulkany, które można zobaczyć na Żółwie aż do końca. Autor: John Green. 4,3. ( 119) 22,88 zł. 34,90 zł - porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę. Dodaj do koszyka. Sprzedaje Empik. Wysyłka w 1 dzień rob.
Zbiegło ich na tyle dużo, że wydany w 1960 roku atlas "Płazy i gady Polski" wymieniał je jako zwierzęta żyjące na wolności w naszym kraju. Żółwie greckie nie przetrwały jednak surowych zim w Polsce. Żółwie ozdobne - owszem. Zwłaszcza, że w ostatnim ćwierćwieczu stały się one łagodniejsze.
6lat. 10mies. 6dni. 1godz. 46min. 53sek. Według raportu IPCC świat powinien zmniejszyć emisje CO2 o połowę do 2030 roku, by powstrzymać globalne ocieplenie. Najnowsze dane mówią o nieuchronnym wzroście temperatury o 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu do ery przedprzemysłowej. gatunki inwazyjne zwierząt.
Inwazyjne gatunki roślin w Biebrzańskim Parku Narodowym [41] Paweł Marciniuk, Jolanta Marciniuk, Ewelina Zychowicz Drogi rozprzestrzeniania się Echinocystis lobata na obszarze mazowieckiego i podlaskiego odcinka doliny Bugu [53] Katarzyna Rogu, Marcin Zych Gatunki obce i inwazyjne w mutualistycznych sieciach zapyleń [61] Ewa Jędrzejewska
.
  • sqhu1089eg.pages.dev/710
  • sqhu1089eg.pages.dev/102
  • sqhu1089eg.pages.dev/17
  • sqhu1089eg.pages.dev/255
  • sqhu1089eg.pages.dev/783
  • sqhu1089eg.pages.dev/799
  • sqhu1089eg.pages.dev/271
  • sqhu1089eg.pages.dev/642
  • sqhu1089eg.pages.dev/969
  • sqhu1089eg.pages.dev/697
  • sqhu1089eg.pages.dev/519
  • sqhu1089eg.pages.dev/920
  • sqhu1089eg.pages.dev/751
  • sqhu1089eg.pages.dev/343
  • sqhu1089eg.pages.dev/206
  • żółwie inwazyjne w polsce